Janet i jej czarny pusiek

Tę piosenkę, to ja baaardzo, baaardzo – czyli lubię, że verrry od pierwszego przesłuchania. W końcu to jedna z moich faworytek z ulubionej przeze mnie płyty Janet Jackson. W wersji singlowej na gitarze zagrał Nuno Bettencourt z grupy Extreme, a na maxi-singlu znalazł się też m.in. mix nagrany z Vernonem Reidem, gitarzystą Living Colour. Kiedy zobaczyłem video do tego utworu... To już wiadomo w kim kochałem się na przełomie lat 80. i 90. W takim razie dziś z okazji Dnia Kota – Janet i jej hebanowy puszysław!

Czytaj dalejJanet i jej czarny pusiek

Janet Jackson's Rhythm Nation 1814

Janet Jackson ogłosiła w mijającym tygodniu, że we wrześniu wznowi trasę koncertową promującą jej ostatni album Unbreakable (2015), przerwaną ze względu na ciążę i narodziny syna. Tytuł trasy zmieni się na State Of The World Tour (wcześniej Unbreakable World Tour) – dla mnie to bardzo miłe skojarzenie, ponieważ „State Of The World” to utwór z mojej ulubionej płyty Janet i zarazem jednej z moich ulubionych płyt wszech czasów.

Czytaj dalej „Janet Jackson's Rhythm Nation 1814”