EyeOnLego: Wstęp

Muzyka była ważna odkąd pamiętam, ale w latach 80. były jeszcze klocki LEGO i kolejki PIKO H0. Na początku następnej dekady, płyty wzięły górę nad skarbami z czasów dzieciństwa, które zostały zahibernowane w bezpiecznym zakątku mojego rodzinnego domu. Mijały lata, dekady całe i nic nie wskazywało, bym miał do nich powrócić. Kątem oka zauważałem jednak czasami na półkach sklepów nowe zestawy LEGO z „Gwiezdnych Wojen” czy „Indiany Jonesa”. Wreszcie kilka lat temu dostałem w prezencie od Mojego Brata pokaźne pudełko wspomnianych klocków, które zdobił znajomy napis STAR WARS i numer katalogowy 75101. First Order Special Forces TIE Fighter z LEGO sprawił, że midichloriany zaczęły szybciej krążyć w moim ciele, udało mi się jednak oprzeć pokusie i w ślad za nim nie podążyły kolejne zestawy, które mogłyby odbudować moje małe klockowe imperium z lat 80. Okazało się jednak, że mój los był i tak przesądzony, a przypieczętowała go... Kobieta. Moje przejście na drugą stronę Mocy dokonało się latem 2023 roku, kiedy, by poprawić mi humor, Moja Druga Połowa postanowiła kupić mi minifigurkę LEGO, którą najpierw mogłem samodzielnie złożyć z dostępnych w sklepie elementów. Wkrótce dołączyły do niej trzy kolejne autorskie minifigurki, a później już całe zestawy...

© LEGO

Od tego czasu udało mi się stworzyć całkiem niezłą kolekcję, której tematy przewodnie to: „Gwiezdne Wojny”, „Indiana Jones”, „Harry Potter” (choć to bardziej specjalność Mojej Drugiej Połowy), motywy z komiksów i filmów Marvela oraz DC, a także mój ulubiony serial „Przyjaciele”.

© LEGO

W tym roku pozostaję w odległej galaktyce, choć mój wzrok skierowany jest też na Mordor i Rivendell. Co wypatrzę, to opiszę od czasu do czasu w ramach EyeOnLego.

Błażej Oczkowski